Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie rozumiem dlaczego na siłę narzuca się ubiór ochronny motocyklisty. Jeżeli ktoś zasiada w siodle jet świadom zagrożeń jakie czekają na drodze. Każdy z nas podejmuje ryzyko, różnica polega na tym, że jedni godzą się na większe inni nie. Jeżeli ktoś chce pojeździć sobie w koszulce dlaczego mu tego zabronić? Jeżeli ktoś nie lubi jeździć w kasku podczas upalnego lata dlaczego na siłę \"państwo\" wprowadza taki wymóg? Jeżeli jest świadom to niech jeździ w czym chce, innym szkody nie wyrządzi jeżdżąc w tenisówkach. A co do reszty do przepisów... szkoda słów...