Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Zależy co dla kogo oznacza dobra monetę i jaką liczbą można określić wyrażenie "w opór". Dla przykładu w mojej SC33, laminaty 1 komplet za 1000zł. Trochę dużo jak na używki jednak. Amor skrętu - brak, sety - brak, opony - bierz co jest, bo jest trudno ze względu na 16' felgę. Slicki na przód - brak nawet nowych. A to tak na prawdę pierdoły... Jak chcesz inwestować grubiej np. w shifter - brak, krótki rollgaz - brak, stompgrip - brak, stelaże - brak... Fajnie jest jak uda się upolować cokolwiek. Poza tym sprzęt nie ma tak dużego znaczenia w przypadku amatorskiej jazdy. Ważniejsze jest jak potrafisz go wykorzystać. Słabi będą nadganiali na prostych. Ci lepsi będą masakrowali ich na dowolnej maszynie w zakrętach... To przecież może być cholernie widowiskowe. Ewentualnie podzieliłbym ludzi na grupy wg osiąganych czasów. Np. poniżej i powyżej 1:55. Ale obserwując historię MY nie wydaje mi się, żeby nagle zainteresowanie wzrosło tak, żeby podział na grupy był konieczny.