Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Tak się składa, że byłem na wielu zlotach, paradach i różnego rodzaju akcjach bo jestem aktywnym motocyklistą. Samemu zdarza mi się robić głupie rzeczy na motorze i wiem, że czasami zdrowy rozsądek się wyłącza jadąc motocyklem. Nie raz robiłem głupie rzeczy na zatłoczonych ulicach i nie raz widziałem jak ludziom przy takich przejazdach odpierdala. Nie oburzaj się jak małe dziecko zapatrzone w motocyklowy świat, w którym nie można powiedzieć jednego złego słowa. Gość w Roverze też jest uczestnikiem ruchu drogowego i dlaczego miał się zatrzymywać ? Przy tak dużych akcjach zabezpiecza się przejazdy przez poszczególne ulice. Od tego są grupy porządkowe by nie było takich przygód. Czy Ty się w ogóle słyszysz ? Jak można małemu dziecku zaimponować takimi rzeczami? Mały pewnie wył z płaczu a ty pieprzysz o jakimś imponowaniu rodzinie! Nie wiemy jak było ale motocykliści jechali jakby cała droga i wszystko należało do nich. Zdarzyła się tragedia i sprawca/y powinni ponieść konsekwencje nie zależnie od tego czy są motocyklistami czy idiotami za kierownicą samochodu. Życzę trochę wiecej ot