Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wina jest zawsze obu. W różnym procencie, jednak nigdy nie jest 100% winy po jednej stronie. Trzeba dać kierowcy czas na reakcję bądź śmignąć tak szybko, żeby reagować nie musiał i nie próbował - aby zachowywał się tak, jakby Cię nie było. Mistrzem takiej jazdy jest "GhostRider". Swoją drogą koleś długo już żyje śmigając w ten sposób, musi mieć ponad 170 IQ.