Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No tak właśnie podejrzewałem. Gdybyś wiedział jak działają importerzy tak niszowych towarów jak motocykle, to pewnie nie byłbyś tak wkurzony. Oni mają plany, ograniczenia liczy zamawianych pojazdów, poza tym często do Polski ciężko jest ściągnąć niektóre modele w potrzebnych ilosciach bo pierwszenstwo mają wazniejsze rynki (Włochy, Niemcy, itd). Może się zatem tak zdarzyc, że ciężko jest kupić dany model. Po prostu żyjemy w takim kraju gdzie jest bardzo mały rynek ze wszystkimi tego konsekwencjami...