Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Każdy oddaje cześć zmarłemu na swój sposób, a Tobie nic do tego - jeśli ktoś woli przyjechać na moto na pogrzeb, aby tak oddać hołd zmarłemu, zamiast składać rączki i klękać przed wytworem ludzkiem wyobraźni to jego wybór. Ty modląc się za zmarłego, który nie był wierzący plujesz na jego przekonania - pomyślałeś o tym choć przez chwilę? Punktem wyjściowym w takiej sytuacji jest rodzina - jeśli nie życzy sobie widzieć powodów śmierci najbliższego to nie męczy się ich widokiem maszyn. Jeśli zapraszają (a wielokrotnie tak jest) to sprawa wygląda inaczej.