Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moim zdaniem nie ma co się pchać na egzamin, jeśli plac na kursie wychodzi w miarę ok. Plac powinien być opanowany do perfekcji i trzeba go ogarniać prawie z zamkniętymi oczami. Na kursie w miarę ok, na egzaminie dodatkowo zjada stres, bo każdy mniej albo bardziej się stresuje. Naprawdę szkoda kasy i nerwów i podchodzenia do egzaminu bez porządnego przygotowania i liczenia na fuks, że może się uda.