Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Do zera prawdopodobieństwa nigdy nie da się zredukować (zresztą nie napisałem, że do zera), ale prawie do zera - bez problemu. Redukcja o 50% oznaczałaby dzwon przy co drugim nagłym wymuszeniu. :) Niespodziewane wymuszenie, gdy muszę bardzo szybko zareagować, zdarza mi się około raz na rok. Serio. Pozostałe wymuszenia albo "widzę" wcześniej, albo, gdy mam wątpliwość, biorę poprawkę i zmieniam tor jazdy i/lub prędkość, aby odsunąć się w czasie i przestrzeni od podejrzanego kierowcy. Zawsze działało, więc chyba mogę powiedzieć, że prawdopodobieństwo jest bliskie zeru?