Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Co za różnica czyja to była wina? albo inaczej kierowca którego pojazdu "ucierpiał" bardziej? Na prawdę tak ciężko pojąć, że wsiadając na motocykl trzeba myśleć nie tylko za siebie ale za innych uczestników ruchu(tych piszących smsy też) bo konsekwencje są najbardziej bolesne dla nas? Wysoce prawdopodobne, że Volvo wymusiło ale gdyby jechał z prędkością z której można wyhamować (w takich warunkach 50km/h?) to by się nic nie stało. Nie mówię, że nigdy nie można odkręcać ale szaleństwa w mieście, gdzie pełno jest skrzyżowań i tym podobnych atrakcji to średnia opcja