Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
A ja mam to gdzieś, nie zamierzam dołożyć do tego interesu nawet złotówki więcej. Puszką będę jeździł jak najmniej i jak najbardziej przepisowo. Na moto i tak jeżdżę spokojnie to i spalanie nie jest mi straszne. Na samochodzie nakleję naklejkę "Przepraszam jeżdżę przepisowo. Nie dam zarobić złodziejom na mandatach." Tylko strach pomyśleć co wymyślą jak wszyscy zaczniemy jeździć zgodnie z przepisami i nie będzie wpływów do budżetu z mandatów. Podatek od posiadania samochodu? Albo podatek od posiadania prawa jazdy, to było by dobre :D