Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Prymitywie, bo inaczej nie powiem: "komuna" jest również w USA, Niemczech, Anglii, Francji itd. Tam buractwo również nie może jeździć gdzie chce, tylko po wyznaczonych torach. W wymienionych krajach nie można również wycinać prywatnych drzew bez pozwolenia. Bo jest "komuna". Pogódź się z tym troglodyto. Wolę wolność gospodarczą, której w Polsce nie ma, niż legalizację dewastacji lasów w imię "sportu". Na tor sobie pojedź i jeździj, aż ci karter pęknie.