Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Z moich doświadczeń kurdupla (167cm) na CBR600RR ostatniej generacji jeździ się całkiem wygodnie, chociaż do cofania wolę schodzić z motocykla. Siedzisko nisko nie jest, ale niska masa bardzo pomaga. Przymierzałem się do R6 09. Leciutka, ale wysoko. W codziennej jeździe byłaby męczarnia. Siedziałem też na kilku GSX-Rach 600, 750 i 1000 od K5 wzwyż. O dziwo było wygodnie (nawet na 1000). Chyba dzięki temu, że siedzisko jest wąskie. Najwygodniej z mocniejszych motocykli było na Bandicie 650 (ale nie pamiętam który to był dokładnie). Nawet cofanie nie sprawiało problemów mimo sporej masy:). A tak w ogóle, to motocykle są do jeżdżenia, a nie stania, więc o ile jesteś w stanie się podeprzeć na płaskim, to nie ma się czym przejmować:). Najwyżej trochę wstydu się naje przy parkingówkach, ale zawsze można nadrobić umiejętnościami podczas jazdy;).