Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
a ja bym jeszcze dopisał jeden argument.... to, co ja i moi koledzy z życia wiedzą. Taka dziwna zależność jest - im tańszy warsztat, tym lepszej jakości i szybsza naprawa. Zwłaszcze dotyczy to warsztatów świeżo założonych, przez młodych ludzi, którzy często aby wbić się w rynek i zapracować na opinię, ceny mają bardzo niskie, a jakością starają się wyrobić sobie opinię. Bo z cenami tak właśnie jest, przelicza się w ASO zaczyna się od 350zł za roboczogodzinę (i potem wychodzi, wyciągnięcie/włożenie silnika 1200zł, bo przecież robiąc to na spokojnie z przerwami na papierosa i popijając piwko ogarnia się w półtora godziny w jedną stronę) , w warsztacie "nieautoryzowanym" cena może wynieść 60zł za roboczogodzinę a i części tańsze będą.... I proszę o porównanie jeszcze jednej kwestii. Dlaczego serwisy motocyklowe są DROŻSZE od samochodowych? Podejrzewam - za mała konkurencja....