Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Hmm mialem podobna sytuacje tyle ze z samochodem. Mechanik zle rozrzad zalozyl i po okolo 100km silnik sie rozsypal. Ale akurat to nie jest istotne. Istotne jest to ze to mechanik musial udowodnic ze nie spieprzyl silnika a nie ja. Wystarczylo ze mialem dokument potwierdzajacy naprawe (rachunek) napisalem reklamacje i caly remont zostal oplacony przez warsztat -tr walo to okolo miesiaca albo i dwoch ale wkoncu naprawili auto. Moje pytanie jest nastepujace - czy jako wlasciciel motocykla skorzystales z ustawy konsumenckiej? Bo z tego co zrozumialem to motocykl byl w lepszym stanie przed przyjeciem do ASO niz po wyjechaniu z niego. Moze sie okazac ze te przepisy tak jak w moim przypadku pomoga i warsztat bedzie zmuszony naprawic motorynke. pozdrawiam j.