Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moim zdaniem, nieważne, czy ASO, czy podwórkowy garaż. Ważne KTO opiekuje się Twoim motocyklem. Jeśli masz sprawdzonego, rzetelnego i uczciwego mechanika, pozostań przy nim. Nie zabierze się za to, czego nie umie zrobić (np. jakieś problemy z softwarem), ale gdy czegoś się podejmie, wykona to dobrze, bo będzie miał i wiedzę, i potrzebne narzędzia. Nie naciągnie finansowo, nie oszuka, że zrobił coś, czego nie tknął, a jeśli nawet przydarzy mu się błąd w sztuce - omówicie sprawę razem i dojdziecie do porozumienia. Podsumowując: największy problem to znalezienie odpowiedniego CZŁOWIEKA, a nie serwisu. A jeśli masz narzędzia, odpowiednie umiejętności, czas oraz chęci, najlepiej serwisuj swój motocykl sam. I to jest idealne rozwiązanie :)