Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Powitać, tak się składa, że miałem przyjemność "uciekać" Policjantom na filmie. Szanse były dość równe (XX rocznik 2006). Szkolę się u Marka, więc odrobinę sztuki pilotażu BlackBirda liznąłem. Jechałem cały czas lewym pasem. Myślę, że mimo dość szybkiego lecenie tuż nad powierzchnią ziemi, jak na SR71 przystało, nie stanowiłem specjalnego zagrożenia na drodze. Zawsze lecę na tyle wolno, żeby widzieć swojego Anioła Stróża w lusterkach - nigdy szybciej! Jeśli ktoś dosiada motocykl który ma więcej niż 100 kucy pod bakiem to nie po to, żeby jechać 50km/h. Wszyscy motocykliści w jakimś stopniu przeginają - najważniejsze, żeby nie przeginać tam gdzie może nas ktoś lub coś z jezdni zdjąć raz na zawsze. S8 to obecnie jeden z lepszych kawałków asfaltu. Jakbym się jeszcze raz urodził to byłbym Policjanem goniącym innych motocyklistów. Robiłbym najprzyjemniejszą czynność jaką facet może robić w ubraniu w majestacie prawa i nie musiałbym się specjalnie martwić, że za "ćwiartkę" na budziku ktoś zabierze mi prawo jazdy lub wlepi stosownie duży mandat. Pozdrowienia dla wszystkich motocyklistów również tych z niebieskimi kogutami ;-). Uważajcie na wszystko co złe na drodze!