Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Z tego co piszesz, mając na uwadze Twoje gleby (w tym na "litrze") wynika że jesteś potwierdzeniem tez postawionych w artykule. A jeśli chodzi o autorkę, to ona nie ma prawa do zmiany swoich poglądów? Może po prostu się czegoś nauczyła? Jej argumentacja jest spójna i sensowna, w przeciwieństwie do Twojej. Twoim zdaniem Natalia Florek, z której zdaniem ja również się zgadzam, też nie ma wiedzy i umiejętności? Też pisze głupoty?