Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ta były Gwena Giabbaniego i Jasia Oskaldowicza, to druga dość emocjonalna, ale nie obraźliwa. Obie przytoczymy w podsumowaniu. Teraz tylko Gwen: „Przyczepność toru jest różna, ale jest różna też na innych torach, inna na wodzie i z tym każdy zawodnik musi sobie radzić, to część tego sportu. Ale te krawężniki w drugich zakrętach szykan są zabójcze. W szykanie zwykle puszcza przednie koło uderzając w to bankowo demolujesz motocykl i coś sobie łamiesz, jeżeli nie tracisz męskości. Niedopuszczalne są różne szerokości szykan, bo ja chce jechać, a nie przypominać sobie, co kółko ile miejsca mam w danym miejscu. No i ta brama, po wyjściu z tunelu z za kogoś mogę się zabić o to coś! Przeszkadzają też różnokolorowe barierki ustawiane szczególnie na drodze hamowania, stojąc obok toru niepokazane są też kolejne kierunki jazdy.” Gwen chciał jechać jeśli załtwionoby sprawę krawężników, jago zdanie było przekazane organizatorom.