Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mam 16 lat, sam mam skuter i denerwują mnie wypowiedzi dorosłych ludzi którzy jak widzą nastolatka na skuterz to od razu myślą o szczeniak który g.... wie o przepisach. Muszę Was jednak powiadomić że skuter mam od 2 lat, jeżdżę nim dość często, nigdy nie miałem przewrotki ani sytuacji drogowej! Co prawda drobne zajścia z wymuszaniem pierwszeństwa przez samochody były ale wypadku nie było. A więc radzę się zastanowić czy każde jak wy to mówicie d"dziecko" na skuterze jest zagrożeniem, bo niektórzy jeżdżą lepiej jak dorośli. A i jeszcze coś poruszę... Nie wiem co jest większym zagrożeniem 16-stolatek na 50ccm jaacy 80km/h czy 24latek na 600ccm jadący z prędkością 160km/h w mieście i wyrywający na koło maszynę spod świateł...