Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
niestety z system (policją) sie nie wygra można czasem wygrać bitwę ale wojne raczej oni wygrają bo jest ich więcej, złapali go bo mu pomógł inny radiowóz - wzywają posiłki i jeśli ma się do pokonania dwa, trzy i więcej radiowozów tudzież niesprzyjający ruch czy zator na drodze to się nie udaje, a raczej rłanem czy r6 po trawie i w las nie pojedzie.
siedzieli mu na ogonie widać chwile skoro zdąrzyli zawiadomić kolegów albo na niekorzyść tego motocyklisty kolejny radiowóz stał na jego drodze. prędkości jakie osiągał to raczej do 150km/h a nie dwieście jak mówi propaganda policji. reszty nie komentuje bo jak się dzieje krzywda to i tak sie dzwoni na policję a
komentarz redakcyjny żenada - frazesy. gdzie macie te tory. żeby jechać na tor to trzeba mieć troche kasy i poświęcić na to jeszcze więcej czasu co najmniej cały dzień lub kilka a ja lubie pojeździć godzine czy dwie. a nawet jakby to ile razy w roku pojade na ten tor przecież nie będe jechał przez pół Polski co sobotę czy niedziele tam i z powrotem. nie wiem kto z Was pisze te badziewne komentarze. Tory to w Polsce są ale pociągi na nich jeżdżą. heh
niestety z system (policją) sie nie wygra można czasem wygrać bitwę ale wojne raczej oni wygrają bo jest ich więcej, złapali go bo mu pomógł inny radiowóz - wzywają posiłki i jeśli ma się do pokonania dwa, trzy i więcej radiowozów tudzież niesprzyjający ruch czy zator na drodze to się nie udaje, a raczej rłanem czy r6 po trawie i w las nie pojedzie. siedzieli mu na ogonie widać chwile skoro zdąrzyli zawiadomić kolegów albo na niekorzyść tego motocyklisty kolejny radiowóz stał na jego drodze. prędkości jakie osiągał to raczej do 150km/h a nie dwieście jak mówi propaganda policji. reszty nie komentuje bo jak się dzieje krzywda to i tak sie dzwoni na policję a komentarz redakcyjny żenada - frazesy. gdzie macie te tory. żeby jechać na tor to trzeba mieć troche kasy i poświęcić na to jeszcze więcej czasu co najmniej cały dzień lub kilka a ja lubie pojeździć godzine czy dwie. a nawet jakby to ile razy w roku pojade na ten tor przecież nie będe jechał przez pół Polski co sobotę czy niedziele tam i z powrotem. nie wiem kto z Was pisze te badziewne komentarze. Tory to w Polsce są ale pociągi na nich jeżdżą. heh