Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Kolego wydaje mi się że szkoły doskonalenia jazdy powinny być zarezerwowane dla kaskaderów i dla zmieniających motocykl bo są płatne.Nabywca motocykla powinien wynosić podstawowe,a więc najważniejsze umiejętności ze szkół Nauki Jazdy robiąc prawo jazdy.Za to przecież płacimy niemałe pieniądze a jeśli to są pieniądze świeżo upieczonego motocyklisty to trudno od niego wymagać by zaraz wyciągał nowe na szkołę doskonalenia jazdy.Problem tkwi w tym że nikt nie wymaga od takowych wywiązania się z obowiązku wobec kursantów.Młodzi motocykliści nie zawsze są biznesmenami,za to chcą kupić najlepsze moto na jakie ich stać, często supersporta i to jest dla nich najważniejsze.Na kupno ciuchów a co dopiero na szkoły doskonalenia jazdy na motocyklu zazwyczaj nie mają pieniędzy.Myślę że to przede wszystkim musi się zmienić.Dopiero właściwie przeszkoleni ludzie,wiedzący na czym polega jazda na motocyklach różnych typów lub na konkretnym modelu który zamierzają kupić może podnieść bezpieczeństwo użytkownika i to bez względu na wiek.