Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie ma to jak parę osobistych wycieczek i już humor się poprawia, co nie? Jeżdżąc motocyklem z założenia unikam autostrad, bo na nich jest nudno, więc sprawa opłat mnie nie dotyczy. Co do felietonu - widać jak my walczymy o swoje prawa - musi nam ktoś pokazać palcem co jak zrobić, dopiero wtedy bierzemy się za robotę. Smutne to.