Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Dokladnie tak. Nawiasem mowiac najwiekszy bajzel i braki legislacyjne panuja w zakresie przepisow dotyczacych kontroli stanu pojazdow elektrycznych, czyli tych najbardziej "eko". Wytycznych brak, wiec w zasadzie diagnosci nie powinni w ogole przystepowac do kontroli. To samo odnosnie niektorych juz stosunkowo starych rozwiazan, jak elektrycznie sterowany hamulec reczny z automatycznym zwalnianiem, czy wspoldzielenie pozycji i kierunkowskazu w jednym pasku led (np. Audi). A za rogiem czekaja juz pojazdy autonomiczne...
Dokladnie tak. Nawiasem mowiac najwiekszy bajzel i braki legislacyjne panuja w zakresie przepisow dotyczacych kontroli stanu pojazdow elektrycznych, czyli tych najbardziej "eko". Wytycznych brak, wiec w zasadzie diagnosci nie powinni w ogole przystepowac do kontroli. To samo odnosnie niektorych juz stosunkowo starych rozwiazan, jak elektrycznie sterowany hamulec reczny z automatycznym zwalnianiem, czy wspoldzielenie pozycji i kierunkowskazu w jednym pasku led (np. Audi). A za rogiem czekaja juz pojazdy autonomiczne...