Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mieszkam już w Bukareszcie prawie dwa lata i nie mogę się zgodzić z częścią opinii. Bukareszt ogólnie jest paskudny, zdażają się ładne miejsca to fakt ale mimo wszystko ogrom brudu, biedy, zaniedbania, strasznej mentalności rumunów robi swoje. Zero szacunku do siebie nawzajem (co przejawia się absurdem panującym na drogach i sposobem parkowania, dlatego też nie mam tutaj jeszcze motocykla po prostu nie ogarniam :P ) zero szacunku do własnej historii i kultury (wszyskie budynki zawalone są klimatyzatorami (jak na przykład zdjęcie 4, na żywo wygląda to gorzej) choć zdażają się wyjątki.
Jeśli zwiedzać Rumunię to zdala od Bukaresztu, najlepiej we wrześniu/pazdzierniku ciągle jest dosyć ciepło (choć w górach w nocy może być całkiem chłodno) jest mniej turystów a ceny idą w dół.
Mieszkam już w Bukareszcie prawie dwa lata i nie mogę się zgodzić z częścią opinii. Bukareszt ogólnie jest paskudny, zdażają się ładne miejsca to fakt ale mimo wszystko ogrom brudu, biedy, zaniedbania, strasznej mentalności rumunów robi swoje. Zero szacunku do siebie nawzajem (co przejawia się absurdem panującym na drogach i sposobem parkowania, dlatego też nie mam tutaj jeszcze motocykla po prostu nie ogarniam :P ) zero szacunku do własnej historii i kultury (wszyskie budynki zawalone są klimatyzatorami (jak na przykład zdjęcie 4, na żywo wygląda to gorzej) choć zdażają się wyjątki. Jeśli zwiedzać Rumunię to zdala od Bukaresztu, najlepiej we wrześniu/pazdzierniku ciągle jest dosyć ciepło (choć w górach w nocy może być całkiem chłodno) jest mniej turystów a ceny idą w dół.