Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ja stosuje zasadę jeżeli poniosłem szkodę. Dochodzę swoich roszczeń. Więc za każdym razem kiedy uszkodzę felgę czy inną część zawszę dochodzę swoich roszczeń. To tyczy się też brudu. Raz miałem ślizga bo był piasek z rozsypany. Również w tym przypadku naprawa była na koszt zarządcy. Oczywiście trzeba było się boksować trochę. Ale nie bardzo chciałem sam pokrywać te koszty. Skończyło się na tym że cały bok moto i ciuchy były na koszt ZDM (ubezpieczyciela) naprawiany.