Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Sam jeździłem enduro, brałem udział nawet w zawodach. Powiem jedno tak wrednego i chamskiego społeczeństwa jak motocrosowcy nie widziałem nigdzie. Są to chamy, buraki w szczególności z Tarnowa. Znam te grupę osób uważają się że wszystko im wolno. I słowem nie można się odezwać. Piszę to z doświadczenia bo wiele lat jeździłem nie w jednej grupie pseudomotocrosowców. Wszędzie piszą że to wina nożownika a może to on został zaatakowany? Przestraszyli mu psa a on zwrócił im uwagę a ci go zaatakowali. Prawdopodobnie jak znam tych debili tak mogło być. Widać że tam jest chodnik z kostki. To co motocykle tam robiły? Jestem ciekawy drugiej wersji nożownika.