Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No ok, ok. Przywykłem do zaciętej obrony ;] Bez obrazy, ale ścigów nienawidzę, i nigdy o takim nie marzyłem. W moim stylu jest bardziej Honda CB600F Hornet czy Yamaha XJ6N. Nie wiem, czy wygląda dużo lepiej - taka pseudosportowa popierdółka. Ni to ścigacz, ni to motorower, słowem - nic. Drogie to poza tym. Moja Gilera niczego nie udaje, a przy tym wygląda świetnie, wręcz motocyklowo. Kupiona pod wpływem impulsu jak najbardziej mi odpowiada. Poza tym, wiem z doświadczenia siedząc w środowisku skuterowo-motorowerowym, że manualna skrzynia mocno obniża funkcjonalność takiego pseudościgacza w mieście, bo trzeba często zmieniać biegi, tudzież redukować, a biegów tych jest zwykle sześć. Bez sensu. Wario natomiast spełnia swoją rolę bardzo dobrze.