tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 bunny czy ty tez psotradałes zmysly ? znowu mam... - Odpowiedz na komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Odpowiedz na komentarz:

Autor: czorcz prosto z manety 11.12.2011 16:43

bunny czy ty tez psotradałes zmysly ? znowu mam tluamczyc co i jak . nawet jesli ten motocykl mialby silnik elektrycnzy i stala moc od 1000 obr/min do odciecia czyli stale by mial te 52 km to i tak by niemial szans z honda cbf 600 człowieku to jest 40% róznicy w mocy maksymalnej nic nieda nc zajepisty moment obrotowy napsiales ze nc uzuyskuje go juz rpawie przy 2500 a cbf 600 przy 8000 tys ale to niejest tak ze poniezej tych 8000 tys cbf niema tam nic:) a nawet jesli by tak bylo to niczego by niezmienilo w przyspieszeniu na maaksa na kazdym kolejnym biegu poniewaz po wbiciu z 1 na 2 w hondzie cbf oborty utrzymuja sie powyzej 8 tys oborotw na minute i na kazdym kolejnym biegu równziez ! przy max przyspeiszeniu w cbf zmienia sie biegio chyba przy cos okolo 11 tys obrotach na minute dalej mam tłumaczyc ze nc niema szans z cbf 600 a honda sie pop[rostu pomyslila? nc 700 niema szans z cbf 600 chopcby miala silnik elektrycnzy róznica w mocy 25 km przy tych mocach to przepasc jesli w testach nc 700 pokona cbf 600 chocby do 140 to zjem własne kłaki z głowy .

Dodaj odpowiedź

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę