Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Czemu ma służyć ten artykuł? Babraniu się we własnym sosie? Pieszy ostatnim ogniwem łańcucha pokarmowego?! Jestem motocyklistą i uważam że to jakaś chora skala wartości. Człowiek, szczególnie ten najsłabszy, w każdym systemie jest najważniejszy. Również na drodze. Po drugie skończmy z tym roszczeniowym stosunkiem do wszystkiego. Normalne drogi nie są do ścigania. Do tego są tory.