tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Miałem okazje pojeździć B-Kingiem dzięki... - Odpowiedz na komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Odpowiedz na komentarz:

Autor: alukow 23.07.2009 20:05

Miałem okazje pojeździć B-Kingiem dzięki Salonowi Suzuki w Piasecznie. Na początku byłem przerażony mocą tego motocykla, zwłaszcza, że nigdy nie jeździłem niczym (z wyjątkiem półkilometrowych przejażdżek) oprócz MZ 251 i to po 10 letniej przerwie. Więc najpierw program B, po zapoznaniu sprzętu program A. B-Kinga prowadzi się bardzo łatwo, wydaje mi się, że poradziła by sobie na nim nawet dziewczyna. Jechałem 2 paczki i daje radę, oczywiście z owiewkami jest lepiej (od dwóch mies. mam Fazera 1000), ale bez przesady, wiatr dokucza dopiero powyżej 170. Nie rozumiem kolegi, który pisze, że potrzeba mieć "pewne części ciała wielkości arbuzów", no chyba, że sam ma je wielkości śliwki ;) B-King to świetny sprzęt, i wygląda, i jedzie, ale moja żona, która lubi ze mną pojeździć by mi go nie wybaczyła. Super dla jednej osoby!

Dodaj odpowiedź

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę