Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mam rocznik 95, motocykl meega wygodny, kanapa bardzo mięciutka, zawieszenie również. Można jeździć i jeździć i nic nie boli, bo pozycja jest w pełni siedząca bez pochylenia. Mój egzemplarz (50KM) pójdzie 160 po rozhuśtaniu, 0-100 w 5.8s, 400m w 15.9s. Idealna prędkość przelotowa to chyba 120-130 na 5 biegu, jest wtedy 5k obrotów. Pomiary zrobiłem z kufrem, z pełnym plecakiem i z pełnym bakiem, ale jestem lekki.
Niuta tutaj raczej nie brakuje, ale z cięższym pasażerem przy ruszaniu trzeba umiejętnie używać sprzęgła bo już czuć większe obciążenie. W korku można się ładnie przecisnąć, może nie jest to rozmiar skutera ale naprawdę daje radę. Jeśli chodzi o hamulce to nie jest wybitnie ale jak ktoś umie to bardzo dobrze wyhamuje, tylne koło potrafi się łatwo zblokować, ale to nie czasy z ABSem.
Do wygłupów ten motocykl wbrew pozorom nadaje się całkiem nieźle. Może nie jest łatwo wejść na koło, ale za to pięknie potrafi zgubić trakcję na szutrze albo mokrym asfalcie. Można fajnie polatać bokiem z przekładkami, dzięki miękkiemu zawieszeniu wszystkie nierówności są wybierane, a bez trakcji motocykl jest baardzo stabilny. Raz najechałem przy niewielkiej prędkości w prawie pełnym skręcie i mocnym pochyleniu na duży kamień, który przednie koło pięknie odrzuciło a zawieszenie zrobiło swoje i momentalnie ustabilizowało koło.
Oczywiście proszę nic co napisałem nie naśladować, wszystko na własną odpowiedzialność.
Mam rocznik 95, motocykl meega wygodny, kanapa bardzo mięciutka, zawieszenie również. Można jeździć i jeździć i nic nie boli, bo pozycja jest w pełni siedząca bez pochylenia. Mój egzemplarz (50KM) pójdzie 160 po rozhuśtaniu, 0-100 w 5.8s, 400m w 15.9s. Idealna prędkość przelotowa to chyba 120-130 na 5 biegu, jest wtedy 5k obrotów. Pomiary zrobiłem z kufrem, z pełnym plecakiem i z pełnym bakiem, ale jestem lekki. Niuta tutaj raczej nie brakuje, ale z cięższym pasażerem przy ruszaniu trzeba umiejętnie używać sprzęgła bo już czuć większe obciążenie. W korku można się ładnie przecisnąć, może nie jest to rozmiar skutera ale naprawdę daje radę. Jeśli chodzi o hamulce to nie jest wybitnie ale jak ktoś umie to bardzo dobrze wyhamuje, tylne koło potrafi się łatwo zblokować, ale to nie czasy z ABSem. Do wygłupów ten motocykl wbrew pozorom nadaje się całkiem nieźle. Może nie jest łatwo wejść na koło, ale za to pięknie potrafi zgubić trakcję na szutrze albo mokrym asfalcie. Można fajnie polatać bokiem z przekładkami, dzięki miękkiemu zawieszeniu wszystkie nierówności są wybierane, a bez trakcji motocykl jest baardzo stabilny. Raz najechałem przy niewielkiej prędkości w prawie pełnym skręcie i mocnym pochyleniu na duży kamień, który przednie koło pięknie odrzuciło a zawieszenie zrobiło swoje i momentalnie ustabilizowało koło. Oczywiście proszę nic co napisałem nie naśladować, wszystko na własną odpowiedzialność.