Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Zaciekawił mnie podany przykład odpowiedzialności jak rozumiem mojej, czyli z mojego OC, gdy mój motocykl spowoduje obrażenia palców u mechanika, który będzie smarował jego łańcuch przy włączonym napędzie. Czy to faktycznie tak działa? Czy powierzając swój pojazd mechanikowi nie powinienem oczekiwać, że on zna się na tym co robi i wie jak wykonywać swoją pracę, i w konsekwencji potencjalne obrażenia podczas smarowania łańcucha będą zawinione przez mechanika (w wyniku jego brak kompetencji lub/i uwagi), a nie przez uruchomiony przez niego motocykl, który mu (być może złośliwie) przyciął palce?