Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jazda w ciuchach motocyklowych jest dbałością o swoje zdrowie, a nie obowiązkiem. Dopóki nie wprowadzą nakazu jazdy w takim ubraniu, jak np. obowiązek zapięcia pasów w samochodzie, to w żaden sposób motocyklista nie przyczynił się do powiększenia szkody. Zauważ, że świadomość bezpieczeństwa jazdy w odpowiednim ubraniu nie jest w Polsce od nie wiadomo jak dawna. Moja babcia na CZ350 śmigała w kiecce, a o kombinezonach poza moto sportem wtedy nikt nawet nie słyszał. W Polsce teraz jest duża świadomość i prawie każdy jeździ zabezpieczony, ale też dlatego że klimat nam na to pozwala. W cieplejszych krajach tylko nieliczni wbijają się w ciuchy motocyklowe mimo świadomości, bo po prostu nie da się tam w nich wytrzymać.