Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ja rozumiem że można się zagapic, zajechać drogę, spowodować wypadek. Nikt nie jest święty ani nieomylny. Ale jak można być takim chujem, żeby przejechać potem obok rozwalonego samochodu i spierdolić? Mam nadzieję że jak ten burak się kiedyś wyglebi i połamie, to ktoś to potraktuje go tak samo i po prostu pojedzie dalej.