Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moge sie niezgodzic? Tak silna, wrecz irracjonalna egzekucja przepisow, nie dodaje nic do bezpieczenstwa. Wrecz odwrotnie. Nie raz widze jak ktos wyraznie ma oczy wlepione w predkosciomierz, zamiast na droge. Jesli zdarzy mi sie przekroczyc o 5km/h to nie oznacza z automatu ze jestem przestepca drogowym! I ze nalezy mnie od razu karac! Jesli ktos naprawde szaleje, i faktycznie stwarza zagrozenie, to nie powinno byc litosci - tu sie zgadzam. Wlepianie mandatow za cokolwiek, bezmyslnie, nie poprawi nic, natomiast wzrosnie poziom i tak juz silnego poczucia, ze wladza robi z nami co chce. Jesli chcemy bezpiecznych drog, to tylko przez szkolenia i poprawe umiejetnosci. Powolna jazda nie jest odpowiedzia.