Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą...
O co Wam chodzi, przecież napisał, ze trochę podkoloryzował. Nie ma racji wg Was ? Wg mnie ma, a każde z nas znajdzie jakąś wspólną cechę w tym wszystkim. Ale jak ktoś już posiada taki zestaw, komplet tych cech to rzeczywiście już słabo.
Dla mnie w tym artykule sens jest jeden : Motocyklizm to jest nic innego jak sposób na życie, a tu lament i opowiadanie farmazonów nie jest potrzebne.
Co do oceny każdy z Nas ocenia, on to tylko "przelał na papier", ja się z tym zgadzam, napisane fajnie z humorem. Wole to niż nienawistne posty właśnie pod artykułami, gdzie zginął człowiek, ojciec, mąż, żywiciel rodziny. Dywagacje na temat śmierci zostawmy odpowiednim służbom, bo nie byliśmy, nie widzieliśmy a tylko piane bijemy.
Wracając do sedna, więcej takich artykułów, na nam życzę więcej dystansu do siebie. Tak zacznijmy od siebie. Pozdrawiam!
Uderz w stół, a nożyce się odezwą... O co Wam chodzi, przecież napisał, ze trochę podkoloryzował. Nie ma racji wg Was ? Wg mnie ma, a każde z nas znajdzie jakąś wspólną cechę w tym wszystkim. Ale jak ktoś już posiada taki zestaw, komplet tych cech to rzeczywiście już słabo. Dla mnie w tym artykule sens jest jeden : Motocyklizm to jest nic innego jak sposób na życie, a tu lament i opowiadanie farmazonów nie jest potrzebne. Co do oceny każdy z Nas ocenia, on to tylko "przelał na papier", ja się z tym zgadzam, napisane fajnie z humorem. Wole to niż nienawistne posty właśnie pod artykułami, gdzie zginął człowiek, ojciec, mąż, żywiciel rodziny. Dywagacje na temat śmierci zostawmy odpowiednim służbom, bo nie byliśmy, nie widzieliśmy a tylko piane bijemy. Wracając do sedna, więcej takich artykułów, na nam życzę więcej dystansu do siebie. Tak zacznijmy od siebie. Pozdrawiam!