Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
w mojej okolicy jazda motocyklem nie ma sensu,na ulicach nigdy nie ma takiego korka abym 2 10-15 min nie mógł dojechac do celu,mogę jechać w każdych warunkach drogowych niezależnie od pogody przewozić ludzi i ładunki o dużej m asie i gabarytach.Jak chce sobie pojechać dla przyjemności i zdrowia to wybieram rower-mogę wówczas jechać tam gdzie motocyklem to nie możliwe i zabronione,robić różne skróty niedostępne motocyklom,rower wspaniale wpływa na kondycje fizyczna i samopoczucie,jak mi się znudzi bliska okolica moge podczepić go do "puszki" i pojeździć w innej okolicy.Kiedyś chciasłem zostać prawdziwym motocyklistą z zazrdościąpatrzyłem na mojego wujka który jeździł na wielkim czarnym Harleyu-dziwiłem się jak mi powiedział że motor jest tak cieżki że mógłby mnie zgnieśc jakby sie na mnie przewórcił iżebym bardzo uważał iże nawet wujek razem z tatą go we 2 nie dadza rady podnieścjakby się przewrócił:)