Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie jestem zwolennikiem zamordyzmu ani sam nie przestrzegam zbytnio przepisów na drogach, niemniej samego drażnią mnie motocykle i quady w lasach. Na drogach wariatów w moim typie nie brakuje i każdy się ich spodziewa bo po jezdni jeżdżą pojazdy różnego typu. Co innego w lesie, tam raczej nic nie jeździ więc trudno by mamusia z wózkiem czy grzybiarz spodziewali się że za moment zza krzaka wyskoczy rozpędzony quad czy motocykl i minie ich o włos wyjąc silnikiem i ochlapując błotem...Quady ryją łąki rolników i płoszą zwierzynę...same minusy. Jeśli już ktoś decyduje się na zakup pojazdów terenowych powinien się najpierw zastanowić czy będzie miał nimi gdzie jeździć bo jak wiadomo torów w Polsce mamy jak na lekarstwo i nie każdy ma środki i czas na transport pojazdu. W przeciwnym wypadku każdy będzie jego wrogiem- od tubylców począwszy poprzez rolników z widłami a na służbie leśnej i policji skończywszy.