Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Spoko moto. Bardzo dobry motocykl na tzw. początek (po czymś mniejszym 125-250). Wygoda, dobra pozycja, wyprostowana, fajny silnik, dobre odejście, v-max wystarczający 160-170 km/h, hamulce - wystarczające, w teren lekki - ok. pod warunkiem zmiany opon na kostki (tzw. zestaw afrykański), w ciężki się nie nadaje (masa, plastiki...), pasażer ma wygodę, fajny dźwięk silnika, ładny wygląd, fajny wyświetlacz wbrew pozorom, odpala od strzała, tani w serwisowaniu - 1 gar, wiatrowiec, jedyna wada tania do usunięcia to uszczelka pod głowicą do wymiany na niefabryczną po 20-30 tys i latasz dalej do 100 tys. lub więcej, silnik dopracowany, pancerny, mało pali. Prędkość przelotowa - spoko 140 trzyma (nie wiem jak we 2 osoby). Zbiera się ładnie od 100 wzwyż. Aha i 2 wada mała - to reflektor do wymycia po jakimś czasie - tylko płukać wodą z ludwikiem i delikatnie ewentualnie szmatką. Wg mnie lżejszy od Transalpa a porównywalny pod kazdym względem. Moto bezawaryjne - japończyk. Nawet po zimie odpala bez problemu. Dobry w korki do przeciskania się między samochodami. Dobry po schodach i na krawężniki :) spoko luz. Fajnie brzęczy silnik jak się leci spokojnie i wolniej. Prosty w naprawach. We 2 osoby mniejsza dynamika, trzeba nieco spokojniej latać bo dobija tylni amor na muldach asfaltowych. Reasumując fajne, bezawaryjne moto za małe pieniądze. Nie ma żadnych drżeń lusterek i mrowienia od wibracji, wibracje są jak to od silnika ale bez przesady, ja żadnych nadmiernych nie odczuwam, podobnie jak w MZ 251. Do dalekiej turystyki w 2 osoby spokojnie się nadaje (spokojna jazda).
Aha silnik z racji tego, że nie ma płaszcza wodnego jest nieco głośniejszy, niektórzy to lubią, inni wolą odkurzacze. Pozdrawiam.
Spoko moto. Bardzo dobry motocykl na tzw. początek (po czymś mniejszym 125-250). Wygoda, dobra pozycja, wyprostowana, fajny silnik, dobre odejście, v-max wystarczający 160-170 km/h, hamulce - wystarczające, w teren lekki - ok. pod warunkiem zmiany opon na kostki (tzw. zestaw afrykański), w ciężki się nie nadaje (masa, plastiki...), pasażer ma wygodę, fajny dźwięk silnika, ładny wygląd, fajny wyświetlacz wbrew pozorom, odpala od strzała, tani w serwisowaniu - 1 gar, wiatrowiec, jedyna wada tania do usunięcia to uszczelka pod głowicą do wymiany na niefabryczną po 20-30 tys i latasz dalej do 100 tys. lub więcej, silnik dopracowany, pancerny, mało pali. Prędkość przelotowa - spoko 140 trzyma (nie wiem jak we 2 osoby). Zbiera się ładnie od 100 wzwyż. Aha i 2 wada mała - to reflektor do wymycia po jakimś czasie - tylko płukać wodą z ludwikiem i delikatnie ewentualnie szmatką. Wg mnie lżejszy od Transalpa a porównywalny pod kazdym względem. Moto bezawaryjne - japończyk. Nawet po zimie odpala bez problemu. Dobry w korki do przeciskania się między samochodami. Dobry po schodach i na krawężniki :) spoko luz. Fajnie brzęczy silnik jak się leci spokojnie i wolniej. Prosty w naprawach. We 2 osoby mniejsza dynamika, trzeba nieco spokojniej latać bo dobija tylni amor na muldach asfaltowych. Reasumując fajne, bezawaryjne moto za małe pieniądze. Nie ma żadnych drżeń lusterek i mrowienia od wibracji, wibracje są jak to od silnika ale bez przesady, ja żadnych nadmiernych nie odczuwam, podobnie jak w MZ 251. Do dalekiej turystyki w 2 osoby spokojnie się nadaje (spokojna jazda). Aha silnik z racji tego, że nie ma płaszcza wodnego jest nieco głośniejszy, niektórzy to lubią, inni wolą odkurzacze. Pozdrawiam.