Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
W przypadku 99,9% zdjęć z fotoradarów, gdzie widać tylko rejestrację, to właściciel dokładnie wie kto wtedy jechał tym samochodem. Więc pieprzenie o udowodnieniu winy jest nie na miejscu. Za niewskazanie sprawcy właściciel powinien dostawać mandat w kwocie 2x wartość wynikająca z przekroczenia bez punktów i bez tłumaczenia się. Jeśliby ludzie jeździli zgodnie z przepisami, to nie musieliby się głowić nad kwestiami typu udowodnienie winy. Proste. Ale widocznie nie dla wszystkich