Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Idac tym tokiem rozumowania, moze nalezy dostosowac do Polskich zarobkow ceny mieszkan, samochodow, benzyny itd? To nierealne Jakos w indiach czy w indonezji motocykle sie sprzedaja w ilosciach nieporownywalnych ale tam srednie zarobki nie sa wyzsze niz w PL. Motocykle to nie tylko litrowe scigacze czy nakedy szescsetki. A co zlego jest w motocyklach o mniejszej pojemnosci? To jest po prostu polska mentalnosc, gdzie male motocykle sa traktowane z pogarda i przecietny motocyklista zaczyna przygode z 2 kolkami od 100KM i narzeka ze nie stac go na kupno nowej maszyny i decyduje sie na zakup trupa z zachodu, byleby mial przynajmniej 600ccm pojemnosci. Na wydanie 10 kPLN na zakup nowej sztuki 125ccm chyba stac pare osob w tym kraju, nie jest az tak zle. fakt jest taki ze jeszcze nigdy motocykle (w tym nowe sztuki) nie byly tak dostepne dla przecietnego kowalskiego jak teraz. No moze wyjatkiem byl rok 2008 gdy EUR bylo po 3 PLN a Jen 2 razy tanszy niz teraz, ale na to inna kwestia.