Zaatakowa³ kijem motocyklistê, ale tego siê nie spodziewa³
Chociaż cała sytuacja ma miejsce na Taiwanie, to wydaje się, że motocyklista z prawej strony miał pierwszeństwo. Nawet jeżeli się mylimy, co mam nadzieję, że zaznaczycie w komentarzach, to nie zmienia to faktu, iż w całej tej sytucacji jest za dużo agresji. Motocykliści niemal "skaczą sobie do gardeł". Chociaż walka wydaje się nierówna, bo jeden z nich ma w ręku ogromny kij, to cała sytuacja ma nagle niespodziewany i bardzo komiczny zwrot. Zobaczcie sami:
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzeMarne aktorstwo...
Odpowiedzjak ten prawej móg³ mieæ wg was pierwszeñsto skoro wjezdza³ na prost± drogê, w³±cza³ siê do lini prostej po ktorej jecha³ kole¶ prosto.... to nie bylo skrzyzwanie równoleg³e gdzie prawa rêka ma ...
Odpowiedzegzamin na prawko oblany...
Odpowiedzto nie by³ motocyklista! to by³ skuterzysta! hehehe
OdpowiedzA tak na marginesie- facet z kijem mia³ pierwszeñstwo.
OdpowiedzTekturowa rura ;]
OdpowiedzChiñski bejsbol da³ siê z³amaæ :-)
Odpowiedz