Wahacz pchany, wywa¿enie statyczne i dynamiczne, shimmy, amortyzator skrêtny, wywiad z konstruktorem WSK
Pan Wojtek przez wiele lat konstruował różne rozwiązania dla motocykli. Przygotowywał te motocykle do wyścigów, naprawiał je. Teraz dzięki pracy firmy ABcar Oldtimers możemy posłuchać, jak wyglądały zmiany w konstrukcji motocykli na przestrzeli lat, jakie te zmiany miały wpływ na cechy i możliwości tych motocykli. Możemy posiąść chociaż część wiedzy, którą Pan Wojtek zdobywał w praktyce, mierząc sie z kolejnymi projektami i kolejnymi problemami z techniką w motocyklach.
Pan Wojtek opowiada, kiedy krzywą felgę można wyprostować, a kiedy nie. Wszystko zależy od tego, czy wadę da się usunąć przez wyważenie dynamiczne, czy też problem dotyczy wyważenia statycznego. Wyważenie statyczne umożliwia wykrycie położenia środka masy koła poza osią obrotu. Kręcąca się felga skacze w górę i w dół. Taki rodzaj uszkodzenia felgi jest najgorszy i często niemożliwy do usunięcia. Wyważenie dynamiczne to skorygowanie masy wzdłuż osi obrotu. Polega na tym, że gdy jedziemy motocyklem, koło nie pracuje w jednej linii, lecz wężykuje trochę w lewo, trochę w prawo. Jeżeli wada felgi polega właśnie na problemach z wyważeniem dynamicznym, to da się to w większości przypadków naprawić. Problemy z wyważeniem dynamicznym objawiają się tym, że kierownica lekko "chodzi na boki", a złe wyważenie statyczne skutkuje skakaniem kierownicy w górę i w dół. Proste? Gdy mówi o tym Pan Wojtek, to wydaje się proste. Co ciekawe, chociaż wyważenie dynamiczne jest łatwiejsze do skorygowania, to jazda motocyklem z tak uszkodzonym przednim kołem jest bardziej niebezpieczne. Przy pewnej prędkości koło z taką wadą może wpaść w shimmy, którego nie będziemy mogli opanować. Czułość na drgania skrętne jest dużą wadą wahacza przedniego, pchanego.
Czy wiesz, że w swoim czasie w motorowerach Komar były blaszane wahacze przednie, które potrafiły się zawinąć do tyłu po, na przykład, wjechaniu przednim kołem w studzienkę? Na powyższym filmie Pan Wojtek i chłopaki z ABcar Oldtimers zgłębiają również kwestię przerabiania silników do starych polskich motocykli. Możecie się dowiedzieć, kiedy silnik nadaje się do regeneracji, a kiedy konieczny jest albo nowy silnik, albo chociaż wymiany tulei. Pan Wojtek mówi też, do jakiego stopnia można zmieniać pojemność cylindra, aby oryginalny wał wytrzymał obciążenia. Jest trochę o spawaniu i o palnikach acetylenowo-tlenowych.
ABcar Oldtimers chcą zrobić z Gazeli z lat 70. współczesnego cafe racera. Chcą to zrobić tak, aby zachowała ona swój oryginalny wygląd. Prędkość maksymalna projektowanego motocykla ma wynosić co najmniej 160 km/h tak, aby mogła być ona nazywana pełnoprawnym cafe racerem. Kombinują, na przykład, w jaki sposób do silnika dwusuwowego dołożyć podtlenek azotu. O możliwościach zastosowania takiego rozwiązania opowiada pan Wojtek. Sam zastosował rozwiązanie z podtlenkiem azotu w motocyklu WSKa. Wtedy to komputer sterował, przy jakiej wartości obrotów można włączyć zasilanie podtlenkiem azotu, a kiedy silnik musi pracować na normalnej mieszance.
Pan Wojtek sam był zawodnikiem i startował w wyścigach motocyklowych w czasach PRL. Jednak jego pasją było serwisowanie i przebudowywanie motocykli. Jeździł po to, by sprawdzić, jak jego rozwiązania sprawdzają się w praktyce. Jest niezwykłą skarbnicą wiedzy na temat techniki motocyklowej, a film, nakręcony zwykłą kamerką w warsztacie motocyklowym, ogląda się i słucha jak dobrą, hollywoodzką produkcję.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze