Są powody do radości…

Z pewnością ma je Rossi, który pierwszy dzień testów na torze Sepang zakończył na 4 pozycji. To z pewnością podbudowało zawodnika Yamahy po nienajlepszych ostatnich 2 latach. Rossi był tylko 0,427 wolniejszy od niesamowitego Pedrosy.

Reklama

ZOBACZ KALENDARZ GWIAZDY MotoGP »

Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.

Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!

Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP

KUP TERAZ. WYSYŁKA GRATIS »

"Jestem bardzo szczęśliwy po pierwszym dniu testów i bardzo zadowolony z mojej M1. Po dwóch sezonach byłem w stanie powrócić na mój motocykl i poczuć ponownie dobre emocje, jakie miałem z nim związane. Jestem także szczęśliwy, ponieważ byłem dość szybki. Popracowaliśmy nad ustawieniami  i poczyniliśmy dobre kroki. Zaczęliśmy pracować też nad nowymi częściami na ten sezon. To dopiero pierwszy test, ale potencjał jest duży, a ja jestem w dobrej formie. Jestem czwarty ale nie daleko od pierwszych trzech zawodników. Jestem pewien, że mogę być jeszcze lepszy w ciągu następnych dni, ale jestem też bardzo szczęśliwy ze startu" - skomentował po wyścigu Rossi

"Z całą pewnością poziom rywali jest bardzo wysoki i dla mnie będzie bardzo trudne pokonać Lorenzo i Pedrosę, którzy są u szczytu swoich karier. Jestem starszy i potrzebuję więcej starań, ale nie jestem aż tak daleko. Marc był niesamowity. Wiedziałem, że będzie szybki, ale nie sądziłem, że będzie tak szybki na samym początku. Podoba mi się jego podejście. Wygląda na to, że chce wygrać za pierwszym razem" - powiedział Valentino na temat  swoich rywali

Wygląda na to, że Rossi ponownie nabrał wiatru w żagle. Przypomnijmy, że w niedawnej wypowiedzi Doctora stwierdził on: : "Nie znam swojego potencjału. Na M1 będę bardziej konkurencyjny, ale czym to poskutkuje? Podium? Czwartym miejscem? Tego nie wiem".