tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Taru Rinne - kobieca legenda MotoGP
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Taru Rinne - kobieca legenda MotoGP

Autor: Anna Jastrzębska 2010.12.14, 12:46 Drukuj

Zapewne mało kto z was wie, że oprócz Katji Poensgen w MotoGP startowała jeszcze inna przedstawicielka płci pięknej. Finka Taru Rinne była pierwsza kobietą na świecie startującą w wyścigach motocyklowych. Pomimo tego, że jej kariera rozwijała się ponad 20 lat temu, warto wspomnieć o pierwszej, szybkiej babie w historii.

Swoją karierę rozpoczęła od wyścigów kartingowych, do których namawiał ją ojciec pracujący przy ich obsłudze. Taru to największa w historii konkurentka słynnych kierowców Formuły 1, takich jak Mika Hakkinen, Mika Salo i Jyrki Jarvilehto. Była nawet mistrzynią w klasie 85ccm w roku 1979, skutecznie pokonując Hakkinena. Rok później musiała zadowolić się miejscem drugim, podobnie jak w roku 1981. Pomimo młodego wieku była bardzo wytrwała, trenowała nawet, gdy padał deszcz lub śnieg. Wiedziała że ciężki trening jest kluczem do jej sukcesu. W wolnych chwilach startowała również w wyścigach Ice Racing i motocrossie, co miało z kolei wpływ na jej późniejszy wybór. W kolejnym sezonie wygrała serię wyścigów i po raz kolejny zostawiła Hakkinena z tyłu, tak samo stało się w 1983 roku. Jednak w ostatnim sezonie jej startów została zdyskwalifikowana podczas decydującego wyścigu za korzystanie z nielegalnego paliwa, tracąc tym samym tytuł mistrzowski. 15-letnia wówczas Taru była zdruzgotana i załamana zaistniałą sytuacją, zniechęciła się i porzuciła karting, tym samym zrezygnowała z rozwoju swojej doskonale zapowiadającej się kariery.

Kilka lat później, pomimo sukcesów na czterech kołach zdecydowała się przejść do motocykli i wyścigów Road Racing World Championship, obecnie znanych jako MotoGP. Chciała spróbować czegoś nowego i ekscytującego. Jest pierwszą kobietą na świecie, która punktowała w wyścigach MotoGP. Jak sama przyznaje, nie liczyły się dla niej punkty, celem było zdobycie mistrzostwa świata. W roku 1987 19-letnia Taru zdobyła licencję i zaczęła ścigać się w klasie B-125. W wyścigach szło jej tak dobrze, że w następnym sezonie, bez jakichkolwiek problemów przeszła do klasy A-125. Sezon w nowej kategorii ukończyła na 4. pozycji. W ciągu najbliższych kilku lat swojej kariery ścigała się w wyścigach europejskich, gdzie jej najlepszym wynikiem było 6. miejsce. W roku startowała dodatkowo w mistrzostwach świata w których zdobyła swoje pierwsze punkty. Jej pierwsze Grand Prix w życiu odbyło się we Francji na torze Paul Ricard w roku 1988, ukończyła je wówczas na pozycji 14., jadąc Hondą RS125. Po serii swoich osiągnięć w wyścigach europejskich i światowych, w roku 1989 dostała się do włoskiego teamu. Nadal była jedyną przedstawicielką płci pięknej w tym sporcie. Jej najlepszym wynikiem było zajęcie 7. miejsca na Grand Prix Niemiec na torze Hockenheim i 17. w końcowej klasyfikacji z 23 punktami na koncie. Najbardziej zadowalającym wynikiem w karierze Rinne, było zdobycie dwa razy 11. lokaty, w latach 1992-1993 w wyścigach w Niemczech. Wyścig w Australii w 1990 roku był ostatnim ze startów w jej karierze mistrzostw świata. Łącznie wzięła udział w 22 wyścigach Grad Prix i zdobyła 25 punktów.

W takcie startów w MotoGP, Taru podróżowała po całym świecie ze swoim teamem i mechanikami. Pokochała życie na paddocku i mieszkanie w swoim Mercedesie 508 gdzie do dyspozycji miała łóżko obok motocykli i malutką kuchnię z tyłu samochodu, jednak starała się wracać do domu i rodziny tak często, jak tylko było to możliwe. Rodzice bardzo wspierali ją finansowo w dążeniu do wymarzonego zwycięstwa. Czas na paddocku spędzała z dziewczynami innych zawodników. Pomagała wszystkim jak tylko była w stanie, gotowała dla siebie, prała, sprzątała, ponadto w dużej mierze sama naprawiała i przygotowywała swój motocykl do startów. Była rodzynkiem w wyścigach MotoGP, dlatego gazety wiele o niej pisały, co z kolei pomagało znaleźć sponsorów.

Jej głównym celem było przejście do klasy 250ccm. Niestety w jej życiu pojawiły się schody. 21. lipca 1991 roku, podczas niefortunnej gleby na torze Paul Ricard (tym samym na którym zdobyła pierwsze punkty w życiu) złamała nogę w kostce, kontuzja chwilowo zablokowała rozwój jej dalszej kariery. Wcześniej w 1989 roku przeszła również skomplikowaną operację kolan, która nie była do końca udana. Zabieg był powtarzany kilkakrotnie przed wyścigami, niestety ból był na tyle silny, że została zmuszona wycofać się ze startów. Jednak Taru nie poddawała się i dzielnie walczyła o odzyskanie pełnej sprawności fizycznej. Kolejnym gwoździem do trumny były kłopoty finansowe. Ostatecznie jej karierę zakończył list w którym oświadczono jej, że nie może konkurować w dalszej serii wyścigów. Nadawcą był nikt inny jak Bernie Eclesstone, czyli ówczesny „pan i władca” wyścigów MotoGP i Formuły 1. Dla Finki było to traumatyczne doświadczenie które odmieniło jej życie i zniszczyło drogę ku realizacji marzeń.

Po zakończeniu kariery wróciła do rodzinnego miasta, starała się wrócić do normalnego życia, co przychodziło jej z ogromnym trudem. Była przyzwyczajona do podróżowania po świecie, padokowej codzienności, tęskniła za wyścigowymi przyjaciółmi, adrenaliną i euforią jaką przeżywała podczas każdego startu. W jednym momencie musiała zmienić cały swój dotychczasowy styl życia, na który pracowała wiele lat. Również jej rodzina była zmuszona zmienić dotychczasowe przyzwyczajenia i oswoić się z myślą, że minione lata wsparcia i inwestowania w Taru poszły na marne. W pewnym momencie swych startów Taru konkurowała z ojcem Mika Kallio - Hannu, którego wspomina bardzo ciepło. Po zakończeniu swej kariery trzymała kciuki za Mikę, zawsze uważała że będzie dobrym zawodnikiem i przeczuwała, że osiągnie sukces.

Obecnie Rinne nadaj jest fanką wyścigów motocyklowych. Doskonale orientuje się w wynikach i na bieżąco kontroluje tą dyscyplinę sportu. Jest zwolenniczką kobiet startujących w sportach motorowych. Na wyścigach trzyma kciuki za zawodniczki i dopinguje je, udziela rady i motywuje do działania. Ponadto gorąco zachęca inne panie do brania udziału w różnych dyscyplinach sportowych i rozwijania swych pasji, jednocześnie zdając sobie sprawę, że od wielu lat to mężczyźni dominowali w tych sportach i zapewne tak zostanie.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę