Pomocna dłoń i latający skuter
Sprawca niedużej stłuczki chciał pomóc skuterzyście. Wyszło jak zawsze…
Filtrujący ruch skuterzysta z zaskakująco szeroko rozstawionymi kolanami natrafia na przeszkodę: otwierające się drzwi samochodu. Wywraca się, ale w sumie nic poważnego się nie dzieje. Do momentu, gdy z pomocą nie przychodzi sprawca całego zamieszania.


Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzePijany jak Zagłoba
Odpowiedz