Ścigacz.pl

Nicky Hayden odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w zawodach MotoGP, prowadząc od startu do mety w niedzielnych zawodach na torze Laguna Seca w Stanach Zjednoczonych. Amerykanin wygrał również wszystkie (prócz jednej) sesje treningowe i kwalifikacje, co w sumie złożyło się na totalną dominację młodego "chłopaka z Kentucky". Drugi na mecie zameldował się krajan Haydan'a, teksańczyk Colin Edwards, zaś trzeci był Valentino Rossi.

Jeździec zespołu Repsol Honda płakał ze szczęścia stojąc na najwyższym stopniu podium po zwycięstwie w tych jakże ważnych dla niego zawodach. Cały weekend Amerykanin dominował i tylko w pierwszej sesji treningowej został pokonany przez Troy'a Bayliss'a.

Jak na zawodnika, któremu nie udało się do tej pory odnieść ani jednego zwycięstwa w swej dwu i pół letniej historii startów w MotoGP, ten sukces wyglądał na dość łatwo odniesiony. Hayden wystartował z pierwszego miejsca i tak naprawdę kontrolował wyścig do końca, ostatecznie kończąc go z przewagą 1,941 sekundy nad drugim na mecie Colin'em Edwards'em .

Nicky Hayden: "To jak spełnienie snu. To takie nieprawdopodobne uczucie - wygrać! To już taki szmat czasu, od kiedy wygrałem cokolwiek! Wszystko poszło dziś wyśmienicie. Po prostu wszystko się "zazębiło" i jechałem najszybciej jak umiałem".

Z przewagą przeszło jednej sekundy po pierwszym okrążeniu wyścigu, Amerykanin miał komfort psychiczny by spokojnie budować swoją przewagę nad drugim wówczas Valentino Rossi'm. Rossi jednak został wyprzedzony na 16 okrążeniu przez swojego kolegę z zespołu - Colin'a Edwards'a. Edwards wykorzystał swoje wieloletnie doświadczenie w startach Superbike, dające mu przewagę nad Włochem, który pierwszy raz zobaczył tor podczas piątkowych treningów!

Colin Edwards: "Widziałem jak Nicky i Valentino odjeżdżają i wówczas pomyślałem sobie 'o kurcze, będzie ciężko'. Kiedy (później) dogoniłem Valentino dałem z siebie wszystko. Zdawało mi się, że doganiam Nicky'ego. Ale wtedy opony zaczęły się przegrzewać. Ale i innym też się przegrzewały. Kiedy odkręcałem manetkę gazu motocykl jeździł "bokiem", więc wszystko sprowadzało się jedynie do utrzymania się na torze. Pod koniec wyścigu spojrzałem za siebie i zobaczyłem, że Valentino jest tuż za mną. Zdawało mi się, że został z tyłu, więc ostatnie okrążenie to była walka na najwyższych obrotach".

Valentino Rossi, jadąc po raz pierwszy na torze, który nie posiada nawet metra łatwego odcinka, wydawał się prawdziwie zadowolony ze swojej pozycji na mecie. Pomimo, że w praktyce był to najgorszy jego wynik w tym sezonie.

Valentino Rossi: "Kończymy na podium w każdym wyścigu w tym roku, więc nie mamy powodów do narzekań. Popełniłem parę błędów w ustawieniu motocykla, zatem możliwości maszyny nie zostały wykorzystane w 100%-tach. Ale byłem w stanie podążać za Nicky'm, a potem za Colin'em i nauczyć się co nie co o torze Laguna Seca. Nie próbowałem walczyć z Colin'em na ostatnim okrążeniu, ponieważ niezbyt dobrze wyglądałyby dwie M-1-ki w żółtych kolorach, zakopane w piachu. To był dobry wyścig, tym bardziej, że teraz więcej wiem na temat tego toru".

Wynik Włocha jest o tyle cenny, że jego główny rywal w tegorocznej batalii o tytuł mistrzowski, znajdujący się obecnie na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej - Marco Melandri miał poważne kłopoty na tym torze, przewracając się trzykrotnie podczas weekendu, z czego ten trzeci raz miał miejsce podczas wyścigu na ostatnim zakręcie pierwszego okrążenia. W rezultacie Melandri nie zdobył żadnych punktów i obecnie przewaga Rossi'ego wzrosła do 79 punktów!

Max Biaggi doprowadził swoją hondę na czwartym miejscu i tym samym umocnił swoją trzecią pozycję w "generalce". Piąty był Sete Gibernau, który po początkowych problemach w kwalifikacjach (13 pozycja) błyskawicznie odrobił stratę już na początku wyścigu, kończąc ostatecznie 0,262 sekundy za Biaggi'm.

Wyniki zawodów MotoGP na torze Laguna Seca w USA (California)

1 N. Hayden Honda 0
2 C. Edwards Yamaha 01.941
3 V. Rossi Yamaha 02.312
4 M. Biaggi Honda 04.216
5 S. Gibernau Honda 04.478
6 T. Bayliss Honda 22.381
7 M. Tamada Honda 22.493
8 J. Hopkins Suzuki 23.148
9 S. Nakano Kawasaki 23.625
10 L. Capirossi Ducati 26.123
11 R. Xaus Yamaha 43.512
12 A. Hofmann Kawasaki 50.957
13 A. Elias Yamaha 51.343
14 K. Roberts Suzuki 1:13.749
15 S. Byrne KTM 1:24.256
16 J. Ellison Blata 1:24.524
17 F. Battaini Blata -1 lap

- A. Barros Honda out
- M. Melandri Honda out
- R. Rolfo Ducati out
- C. Checa Ducati out

Źródło www.eurosport.com