Choć dziś to klasa 125 jest w Polsce na pierwszych stronach motoryzacyjnej prasy, warto pamiętać także o skuterach. Co prawda dla osób posiadających prawo jazdy kat. B w sierpniu ubiegłego roku straciły one z dnia na dzień na atrakcyjności, niemniej jednak nadal spore jest grono osób dla których idealnym rozwiązaniem jest porządna dwusuwowa 50-tka. Jedną z najporządniejszych na rynku jest obecnie Peugeot Citistar 50. Czy ma ona szanse na zdobycie serc polskich miłośników rollerów?

Peugeot ma w swojej ofercie szeroką gamę skuterów klasy 50, ale Citistar zajmuje w niej miejsce szczególne. Wyróżnia się bowiem bardzo wysokim komfortem, najwyższą jakością wykonania i w założeniu producenta nadaje się do dalszych wypadów poza miasto, szczególnie w wersji odblokowanej.

Reklama

ZOBACZ KALENDARZ GWIAZDY MotoGP »

Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.

Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!

Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP

KUP TERAZ. WYSYŁKA GRATIS »

Pure Luxury

Tak określają swoją 50-tkę Francuzi i zapewnienia te znajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Na Citistarze jest bardzo dużo miejsca, nawet dla kierowcy o wzroście 190cm. Wygodna kanapa z eleganckimi przeszyciami dobrze komponuje się z ładnym lakierowaniem i ekskluzywnie prezentującymi się chromowanymi wstawkami. Nie brakuje miejsca na nogi, wszystko jest pod ręką, zestaw wskaźników jest czytelny, a jakość użytych materiałów bardzo wysoka. Nie sposób się do czegokolwiek przyczepić.

Co więcej bardzo ładnie prezentuje się linia całego pojazdu. Rozbudowany przód z ładnie wkomponowanymi lampami i wlotami powietrza wysyła czytelny komunikat że mamy do czynienia z pojazdem z górnej półki. To samo dotyczy starannie zaprojektowanego i wykonanego tyłu z estetycznie wbudowanymi lampami i kierunkowskazami. Elegancki uchwyt dla pasażera oraz lakierowane na szaro aluminiowe felgi uzupełniają ten bardzo dobry obraz.

Luksus bez ogranicznika

Zasilany gaźnikiem dwusuwowy silniczek można wykorzystywać na konferencjach i sympozjach jako przykład tego jak powinna pracować jednostka napędowa tego typu. Łatwy rozruch na zimno i ciepło, płynne oddawanie i przekazywanie mocy, brak luzów w układzie przeniesienia napędu no i do tego niezłe osiągi. Po zdjęciu blokady ten spory jak na klasę 50cc skuter bez większego problemu poruszał się z prędkościami rzędu 80 km/h. Przy codziennych dojazdach do pracy na krótkim dystansie to w zupełności wystarczający wynik. Dzięki temu Citistar nie jest żadną zawalidrogą, tylko sprawnie porusza się po ulicach wraz z innymi pojazdami. Co ważne duży, bo aż 9 litrowy zbiornik paliwa pozwala na bezproblemowe pokonanie 200 - 250 km pomiędzy tankowaniami. Mały dwusuw smarowany jest klasycznie, czyli automatycznie z zewnętrznego zbiornika oleju. Zużycie paliwa oscyluje wokół 3-3,5 litra na 100 km przy spokojnej jeździe i wynik ten uznać należy za przyzwoity.

Luksus w wielkim mieście

Wiele rzeczy spodobało mi się w Citistarze, ale największe wrażenie zrobiły na mnie właściwości jezdne. Oczywiście Peugeot to nadal skuter i jeździ w sposób charakterystyczny dla pojazdów tej klasy, ale nigdy dotychczas nie jeździłem 50-tką, która prowadziłaby się tak dobrze.

Tutaj Francuzi zdecydowanie nie oszczędzali na komponentach. Bardzo dobre (szczególnie na mokrej nawierzchni) opony Michelin Power Pure, solidny widelec teleskopowy i porządny amortyzator z tyłu. Dzięki sporemu rozstawowi osi (1410mm to wynik porównywalny z motocyklami, a nie skuterami) Citistar prowadzi się bardzo stabilnie. Skuter precyzyjnie wchodzi w zakręty i jest relatywnie mało wrażliwy na uszkodzenia nawierzchni.

Co równie ważne Peugeot oferuje wysoki komfort jazdy. Nawet na progach zwalniających, dziurach i studzienkach kierowca nie ma wrażenia, że porusza się prowizorycznym pojazdem na małych kółkach. Nic tutaj nie trzeszczy i nie wygina się. Pomimo zastosowania zaledwie 13 calowych kół Citistar bez problemów radzi sobie na kostce brukowej, przy forsowaniu krawężników czy na torach. Ogromną zaletą podwozia są znakomite hamulce. Mocne i dobrze dozowalne dają poczucie panowania nad prędkością pojazdu.

Luksus na co dzień

Korzystanie z prezentowanego skutera jest przyjemne i wygodne. Podobać mogą się takie detale jak chociażby starannie wykonany kluczyk, dobrze spasowane plastiki, sprawnie otwierające się schowki, a przede wszystkim pojemny i funkcjonalny schowek pod siodłem. Mocny napęd, stabilność i wymiary skutera sprawiają, że Peugeot bez problemu przeciska się przez najdłuższe nawet korki. Ten skuter w wersji zablokowanej do 45 km/h nie ma praktycznie żadnego sensu, bo jeżdżąc nim tak powoli nie zrobicie użytku z rozbudowanych osłon i wysokiej szyby, która w sposób znaczący zmniejsza napór wiatru na klatkę piersiową kierowcy i uprzyjemnia dalsze wypady. Tutaj oczywiście powstaje dylemat… bo nawet 50cc po odblokowaniu w świetle prawa przestaje być motorowerem i staje się motocyklem, przez co wymaga prawa jazdy kategorii przynajmniej A1, lub prawa jazdy kategorii B. Do tego (w teorii) pojazd powinien być zarejestrowany jako motocykl… Z tymi dylematami musi zmierzyć się już sam przyszły użytkownik tego pojazdu.

Miejska gwiazda w Polsce?

Czy Peugeot Citistar 50 ma rację bytu w Polsce? Przeglądając nasze wnioski z jazdy tym sprzętem można być dojść do wniosku, że właściwie nie ma on wad. Istotnie od strony technicznej ciężko cokolwiek zarzucić francuskiemu skuterowi. To świetnie jeżdżący, wygodny i bardzo dobrze wykonany pojazd, przy okazji - bardzo ładny. Wiąże się z nim tylko jeden mały, a właściwie… ogromny problem – cena. 12490 złotych za pojazd klasy 50cc to właściwie cena zaporowa. Dobrego Tajwańczyka nie ustępującego parametrami i niezawodnością można w tej klasie pojemnościowej kupić za 6-7 tysięcy złotych, a najlepszego za 8 tysięcy.

Co gorsza kolejnym wrogiem Citistara 50 są nowe regulacje umożliwiające poruszanie się motocyklami i skuterami klasy 125 na podstawie prawa jazdy kategorii B. W statystykach sprzedaży nowych jednośladów widać wyraźne wzrosty sprzedaży 125-tek kosztem właśnie 50-tek, które są niewiele tańsze od małych motocykli, ale dysponują zdecydowanie gorszymi osiągami.

Paradoksalnie największym wrogiem prezentowanej 50-tki jest… jej rodzeństwo. Chłodzony powietrzem Citistar 125 jest droższy od mniejszego brata o zaledwie 500 złotych, oferując nieporównywalnie lepsze osiągi dopracowanego i niezawodnego czterosuwowego silnika. W kontekście tych liczby i faktów Peugeot Citistar 50 jest właściwie ekstrawagancką zabawką dla wąskiego grona odbiorców, którzy chcą mieć coś dokładnie takiego.

Dane techniczne