Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4 to żyła złota. Rekordzista jechał prawie 200 km/h
Od 21 lipca 2023 r. na odcinku pomiędzy Kostomłotami i Kątami Wrocławskimi działają zestawy do odcinkowego pomiaru prędkości. Prędkość jest tam ograniczona do 110 km/h. Teraz Główny Inspektorat Transportu Drogowego podał liczby podsumowujące pierwsze miesiące pracy urządzeń. Te są oczywiście rekordowe.
Informacja na temat mandatów wystawionych przez urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości ustawione na autostradzie A4 obejmuje okres do 31 października. GITD podał, że w tym czasie wystawiono 134 tys. mandatów, a rekordzista miał średnią prędkość 199 km/h. Najwięcej wykroczeń zarejestrowano w przedziale od 11 do 30 km/h i było ich 122,8 tys. Odnotowano też 10,4 tys. wykroczeń z przedziału od 30 do 50 km/h. W najwyższym pułapie, a więc powyżej 50 km/h, uplasowało się 763 kierujących.
Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A4 stanął w miejscu, które można z kilku powodów uznać za zdradliwe. Odcinek ma długość 8,1 km, co może skutecznie uśpić czujność, jeśli nie korzystacie np. z Yanosika, bo po kilku kilometrach można się zastanawiać, czy czasem już nie minęło się znaku oznaczającego koniec pomiaru. Dodatkowo ograniczenie prędkości jest niższe niż na autostradach i drogach ekspresowych, bo wysnoi 110 km/h. Na deser dochodzi fakt, że nie ma tu pasa awaryjnego.
GDDKiA podaje, że średni dobowy ruch na tym odcinku drogi wynosi 69 tys. pojazdów. W latach 2018-2022 doszło tam do prawie 30 wypadków, w których ucierpiało ok. 50 osób. Oczywiście odcinkowy pomiar prędkości łapie tylko kierujących samochodami, więc jeśli niechcący przekroczycie prędkość, bo omsknie wam się manetka gazu, to nie dostaniecie zdjęcia, ponieważ systemy OPP rejestrują pojazdy tylko od przodu.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze