Nowy taryfikator mandatów w Czechach przeraził nawet Niemców. Ostrzegają przed wyjazdem do naszych południowych sąsiadów
Nie tylko polscy kierowcy mają zafundowaną terapię szokową w postaci nowego taryfikatora mandatów. W Czechach podniesiono wysokość kar za wykroczenia drogowe i to do tego stopnia, że nawet niemiecki ADAC wydał ostrzeżenie w tej sprawie dla niemieckich kierowców.
Czechy to jeden z popularnych kierunków podróży dla polskich kierowców i motocyklistów. Góry kuszą pięknem natury i wymagającymi trasami, a Praga zachęca do odwiedzenia zabytkowego centrum. Czeska policja słynie z tego, że jest bezwzględna i w szczególności nie przepada za kierowcami z Polski, którzy teraz będą musieli jeszcze bardziej uważać, bo nowy taryfikator mandatów w Czechach robi wrażenie.
Jak informuje Moto.pl, podwyżki mandatów w Czechach są spektakularne. Na przykład przed 1 stycznia 2024 r. przejazd na czerwonym świetle kosztował równowartość ok. 900 zł, a z początkiem roku kwota ta wzrosła do 4,5 tys. zł. Jeżeli przy tym kierujący spowoduje kolizję lub wypadek, to kwota mandatu wzrasta do równowartości ok. 4,5 tys. zł.
Wysokie kary czekają też na tych, którzy ograniczenia prędkości traktują czysto informacyjnie. Za przekroczenie prędkości w mieście o 40 km/h lub o 50 km/h poza miastem trzeba będzie zapłacić ok. 4,5 tys. zł. W Polsce trzeba za to zapłacić odpowiednio 800 i 1000 zł. Nawet recydywa nie jest tak bolesna dla portfela. Najwyższa kara grozi za odmowę badania alkomatem i wynosi równowartość ok. 13 tys. zł.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze